17.07.2011 16:51
Co jest?!
Już od pierwszych ciepłych dni na naszych drogach zginęło dużo motocyklistów, zdecydowanie za dużo. Kolejne sygnały o tragediach spływają do nas z mediów. Niby nic dziwnego, ale to trochę psychoza. Motocyklista jest traktowany jako ktoś inny, a jego śmierci towarzyszy zwykle stwierdzenie „zapierd.... to się doigrał”. Tylko nikt z tych którzy wygłaszają swoje spiskowe teorie, nie jeździł na motocyklu i nawet nie wie, jakie to cudowne przeżycie. Ale nie tylko wypadki są zmorą tego sezonu...
Ponad dwa tygodnie deszczu sprawiły, że wiele z maszyn miało dłuższą przerwę od jazdy. Wiadomo, kto musiał jeździć ten nie patrzył na aurę, wszyscy inni nie mieli serca i ochoty podróżować w ścianie wody lejącej się z nieba. Tak więc z krótkiego sezonu, zostało wyjęte kilkanaście dni...
Ostatnim powodem, przez który nie można czerpać radości z jazdy są awarie. I tak w trakcie sezonu, kiedy serwisy pękają w szwach, a lista oczekujących przypomina kolejkę z czasów PRL-u, przyszło mi remontować silnik. Przy okazji regulacje itd. i pieniądze które miały być przeznaczone do odłożenia na moto, pójdą w Stalkera. Zaczęło się od tego, że... wszystko chodziło wyśmienicie! Niczego nieświadomy wybrałem się więc na działkę, 40km które pokonywałem już wiele razy, około 45minut jazdy i chillout nad wodą. Jednak po 18km, awaria, szczęśliwie blisko serwisu. Kilometr pchania pod górkę w upale, w kasku na głowie i ubrany w kurtkę, miałem serdecznie dosyć... Z czasem jednak złość mija i trzeba wyłożyć kasę na stół, by móc sobie jeszcze trochę polatać. Nawiasem mówiąc na ścigacz.pl był kiedyś film, w którym gość najpierw rozkoszował się jazdą, a później jego sprzęt nie mógł odpalić i strasznie walczył o zapłon mieszanki w silniku. To było jak zły sen kiedy przeżywałem to samo...
Nie ma jednak co narzekać, jednak mimo tych wszystkich przeciwności pasja trwa nadal, a chwile zwątpienia rozwiewa zapach benzyny, dźwięk wkręcanego na obroty silnika...
Szerokości dla wszystkich i uważajcie na siebie!
Komentarze : 7
Niektórzy zapominają, że to tylko szybka 50-tka i prędkość chwilowa 100km/h nie przekłada się na średnią! Pozdro
dostojnyKocur! niektórzy jeżdżą spokojnie, powoli, nic na siłę to im się zejdzie sporo czasu żeby pokonać jakiś tam odcinek. No ale przecież nie ma nic lepszego niż zapierdalanie moto. :D
Gamer - Spoko, sam musiałem spędzić trochę czasu żeby odgrzebać ten filmik:-)
dostojnyKocur! - Rozumiem to, że możesz być jak Rossi, ale sam na drodze nie jestem, a i tak zanim wyjadę z miasta to trochę trwa. Nic z polposition jak do wyjazdu z miasta pokonuje ok.12 skrzyżowań i na 99% z nich światłach. Z resztą nie muszę się tłumaczyć. Co z tego że urwę 2 minuty, jak mogę też skończyć na tamtym świecie. Pozdro kozaku
"40km które pokonywałem już wiele razy, około 45minut " HAHAHHAAHAHHAHAHHAHAAHHAAHHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAHHAAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
JAK JECHALES ROWEREM TO SZACUN ALBO ZABLOKOWANYM SKUTEREM TO TEZ SPOKO ALE JESLI CZYMS CO POTRAFI SIE PORUSZAC POW 60KM/H TO WIESZ KIM JESTES HAAHHAHHAAH
Dzieki wielkie!
A co do wpisu, to chyba wiekszosc motocyklistow przezywalo cos podobnego. Pare lat temu zgasla mi motorynka i nie moglem jej zapalic. Po paru minutach przypomnialo mi sie, ze rano w baku bylo malo paliwa. Przekrecenie kranika na rezerwe pomoglo i skonczylo sie na strachu ;)
Sam tytuł mówi wiele http://www.scigacz.pl/Sens,motocyklizmu,placz,i,radosc,wscieklosc,i,euforia,15321.html Pozdrawiam:-)
Czy ktoś może ma link do tego filmiku, o którym wspomniano w tym wpisie? Nigdzie nie mogę go znaleźć :/
Z góry dzięki.
Archiwum
Kategorie
- Ekstremalnie (59)
- Na wesoło (656)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (6)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)
- Wszystko inne (1)