Najnowsze komentarze
Też jestem uzależniony i z tego po...
Też jestem uzależniony i z tego po...
uzależniona motocyklistKa do: Motocykle - najlepszy nałóg...
A czy ten "nalog" zarezerwowany je...
Autor artykułu to wsiowy idiota w ...
Oj coś wiem o tym nałogu :P Od...
Więcej komentarzy
Ulubieni blogerzy
Moje miejsca
Moje linki

23.10.2010 10:29

Trening czyni mistrza...

Przygotowanie do następnego sezonu

 

Sezon jeszcze trwa, pogoda słoneczna tylko ten zimny wiatr... Czuć w kościach, że już niebawem przyjdzie zima. Nie jest to tak potworna pora roku, jak mogłoby się wydawać. Owszem bez jazdy ukochanym jednośladem nie ma mowy o pełnym zdrowiu psychicznym. Patrząc z drugiej strony, można w tej niezbyt lubianej przez nas porze dostrzec kilka pozytywnych aspektów. W okresie w którym nie użytkujemy maszyny nie wydajemy pieniędzy na paliwo do niej, mamy okazje rozebrać motocykl do najdrobniejszej części i popracować nad jego wyglądem, osiągami i prowadzeniem. A co z nami?!

 Znakomita większość motocyklistów zapomina, że przez zimowe miesiące spada nasza wydolność do wysiłku fizycznego i przybieramy na wadze. Gdy na wiosnę sezon się rozpocznie pierwsza jazda wiąże się z nie małym zdziwieniem "wszystko mnie boli". Chcąc podejść do tematu, jak najbardziej profesjonalnie i nie będąc "wujkiem dobra rada" sam postanowiłem zacząć przygotowania do nowego sezonu od wczoraj.

 Przygotowania polegają na ogólnym rozwoju wszystkich partii mięśni oraz w niedalekiej przyszłości tych, które w szczególny sposób przydają się podczas prowadzenia motocykla. Każdy kto choć raz przejechał się szybkim motocyklem, albo został nim przewieziony dowiedział się o mięśniach o których do tej pory nie miał pojęcia. W jaki sposób?! Objawiło się to bólem, szczególnie odczuwalnym w czasie przyspieszania i hamowania, choć nie tylko.

 Z racji tego, że nie jestem najbardziej muskularnym człowiekiem na świecie trening zacząłem już teraz, by już na wiosnę widzieć wymierne efekty ćwiczeń. 

Komentarze : 6
2010-11-02 15:13:50 lason

no i podejrzewam ze nadgarstki, z tym mialem najwiekszym problem jak zaczynalem jezdzic przecinakiem;)

2010-10-23 21:28:20 Michaliński

To weź jeszcze dodaj, że jak się źle usadowisz tudzież, masz niewygodny motocykl to 'łupie w krzyżu'. :D Miałem tak podczas 4 godzinnej jazdy na kursie :P (opisywałem to, warto było poczuć tego typu bóle) :D :)

2010-10-23 20:14:06 Wilko

Są to te partie mięśni o których wspomniał Sławek, oraz te które przydają się do jazdy sportowej, czyli czworogłowe ud, stawu skokowego (łydki i stopy), mięśnie przywodziciele ( obejmowanie baku kolanami). Pozdrawiam

2010-10-23 19:04:04 slawek

Podejrzewam że autorowi chodziło o mięsnie ramion, klatki piersiowej i karku - bo to one pracuja i sę przez nas mimowolnie napinane kiedy odkręcamy gaz a przyspieszenie stara sie nam wyrwac rece i głowę :)

2010-10-23 17:36:55 Kamil

O jakich mięśniach mówisz przybliż temat dokładniej laikowi???

2010-10-23 11:01:40 Michaliński

Obyś wytrwał, powodzenia! :)

  • Dodaj komentarz