Najnowsze komentarze
Też jestem uzależniony i z tego po...
Też jestem uzależniony i z tego po...
uzależniona motocyklistKa do: Motocykle - najlepszy nałóg...
A czy ten "nalog" zarezerwowany je...
Autor artykułu to wsiowy idiota w ...
Oj coś wiem o tym nałogu :P Od...
Więcej komentarzy
Ulubieni blogerzy
Moje miejsca
Moje linki

03.01.2011 11:06

Ściąganie, czyli praca na własną korzyść...

Motocykle

 Od kilku lat producenci motocykli przyzwyczajają nas do tego, że coraz rzadziej pojawiają się nowe sprzęty, a coraz częściej pod dłubane modele z lat ubiegłych. Tak robi Honda z Modelem 600RR, który praktycznie w niezmienionej formie. Nie chodzi mi tu o to, że nic nie ulega zmianie, bo zmiany pojawiają się co roku w znakomitej większości marek. Sytuacja zmierza do tego co można było zaobserwować kiedy na świecie pojawiły się pierwsze ścigacze z Japonii. Ja jestem zbyt młody by móc tego doświadczyć osobiście, ale przeglądając prospekty z tamtych lat odróżnienie któregokolwiek z czterech producentów, gdyby nie naklejki stanowiłoby nie lada problem.

 Podobny stan rzeczy da się zauważyć obecnie. Z jednej strony wypadałoby się cieszyć, że producenci wypuszczają nowe modele, ale gdzieś po drodze braknie im pomysłu na stworzenie doskonałego projektu, który porywa na kolana i decydują się na mniejsze lub większe ściągnięcie designu z innej marki. Podobieństwo między modelami jednej marki uważam za zaletę i przejaw przemyślanej strategii.

 Znając możliwy sposób tłumaczenia, całą winą będzie obarczony rozdmuchany niczym bańka mydlana kryzys. Lepiej jest przecież obarczyć winą coś czego nie widać, niż to, że kiedyś wszystko bardziej się opłacało, a za projektowaniem stali ludzie a nie "informatycy" i księgowi.

Cóż ciężkie czasy nastały dla nas wielbicieli, maniaków (jak zwał tak zwał), miejmy nadzieję że nasze ukochane marki nie stracą nic ze swojego ducha i dalej będą rozpoznawalne.

 Moim celem nie było rozstrzygnięcie kto od kogo i w jakim stopniu ściągnął pragnąłem ukazać zjawisko jako takie.

A oto kilka przykładów:

 

 

 

Bardziej współczesne...

 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze : 20
2011-01-05 11:39:47 5

Wszystko się zmienia, nie zawsze na dobre tak w wyglądzie jak i bebechach.Mimo to postęp jest wskazany. Ludzie wyciskają poty z mózgów czasami podbierając pomysły innych żeby zdobyć coraz bardziej wymagającego klienta. Gusta się zmieniają. Dla mnie te najnowsze futurystyczne pojazdy tracą trochę dusze którą mają starsze sprawdzone maszyny. Grunt żeby roić to co się lubi czyli jeździć dopóki sił nam nie zabraknie. Na szczęscie jest jeszcze z czego wybierać.

2011-01-05 10:25:48 Wilko

Nie myli się ten kto nic nie pisze!!! Basta. Jesteś super to tu nie zaglądaj i coś mi się wydaje że ciągle oceniasz ten wpis:-) Dziękuję i pozdrawiam ozięble!

2011-01-04 23:07:02 onuj

"(...) a wypadałoby mu dać trochę do myślenia pewnymi komplikacjami i niezrozumiałościami"

to ma być wytłumaczenie na "nie rozróżniam słów informatyk i inżynier"?
spodziewałbym się czegoś więcej po studencie dziennikarstwa
chociaż nie - racja
w sumie nie powinienem się spodziewać niczego więcej

2011-01-04 21:09:25 Wilko

Jeśli stanowi to dla Ciebie taki wielki problem to mogę pewne słowa wziąć w cudzysłów i wtedy już nikt nie będzie wybrzydzać. Jednak Creative writing nie polega na podsuwaniu czytelnikowi gotowych formułek do zjedzenia jak w serwisie informacyjnym, a wypadałoby mu dać trochę do myślenia pewnymi komplikacjami i niezrozumiałościami.

A wracając do słów Road patrzę na dużo nowych motocykli i dlatego dostrzegłem te podobieństwa. Nie uważam by posiadacz nowej Hondy zadowolony by był gdyby ktoś pomylił jego sprzęt z GS-em w owiewkach. Marki które wymieniałaś zawsze miały swój styl, ale kosztem ceny i były przez to mniej popularne wśród szersze rzeszy.

DO WSZYSTKICH: H-D wprowadziło właśnie nową kampanie, która polega na stworzeniu swojego wymarzonego motocykla to ukłon w stronę tych, którzy wydając nieraz pieniądze swojego życia na legendę nie chcą być pomyleni z japońskim odpowiednikiem!

2011-01-04 18:05:34 onuj

1) nie unoszę się
2) @motorbikesite - ja mam doczytać? To ty masz problem z używaniem słów, których nie rozumiesz. Chodziło Ci zapewne o "inżyniera"
3) @Old school - również polecam poćwiczyć testy gimnazjalno-licealne na czytanie ze zrozumieniem - nie czepiam się myśli przewodniej artykułu (jednolitość modeli).
Poza tym, na co ten "ch*j" - napiszesz "ch*j" i myślisz, że doda Ci to "fajności"? Albo może dorosłości?

2011-01-04 17:12:33 Old school

Onuj- o ch*j Ci chodzi? Czepiasz się szczegółów, pewnie Tobie nie przeszkadza ten trend ujednolicania maszyn bo śmigasz na chińskim skuterku, który jest ściągnięty z włoskich i japońskich maszyn!

2011-01-04 17:09:33 Wilko

Kolego nie unoś się! Pisanie bloga jest równoznaczne z wyrażaniem swoich uczyć, przemyśleń itd... Rozumiem, że ten wpis nie wszystkim przypadł do gustu i nie wszyscy nie muszą tak uważać jak ja. Poza tym to nie jest strona na której wpisy tworzą autorzy książek WKŁ, tylko ludzie pasjonujący się motocyklami. Nie wiem czy zauważyłeś (sądzę że nie) że ten wpis ma styl felietonu, nie będę Ci tłumaczyć co to oznacza, jeśli nie wiesz to doczytaj. Pozdrawiam wszystkich, a w szczególności chemików z marketu!

2011-01-04 14:52:33 onuj

kpisz czy o drogę pytasz?
rozumiem, że idąc Twoim tokiem myślenia, sekretarka pisząca w Wordzie to też informatyk (bo przecież używa komputera)?
Projektant używający komputera do pracy (co od kilkunastu lat nikogo nie dziwi) to ciągle projektant.
Poza tym samo określenie informatyk jest dosyć szerokie i nieprecyzyjne - dla mnie oznacza osobę podłączającą monitory i myszki do stacji roboczych.

2011-01-04 09:49:08 Wilko

Informatyk siedzi przy jednym komputerze z szefem działu finansowego i razem głowią się nad tym jak zaprojektować sprzęt żeby był tani w produkcji. Obecnie przy projektowaniu motocykli rzadko używa się deski kreślarskiej. Projekty oparte są o gotowe schematy, które są tylko przerabiane pod potrzeby kolejnego modelu. Nie wiem czy zwróciliście uwagę na to, że coraz więcej modeli danego producenta ma jeden silnik, który zostaje zdławiony. Ogranicza to koszty produkcji. Owszem są jednostki, które osiągnęły status doskonałych etc. Kiedyś praktycznie każdy nowy model miał nowy silnik, ale związane to było raczej z rozjem techniki, a nie rozrzutnością producenta. Reasumując coraz mniej indywidualności w motocyklach, dlatego takim powodzeniem cieszy się custom od skuterów po chopery.

2011-01-04 08:48:56 onuj

dalej nie wytłumaczyłeś, co ma informatyk do projektowania motocykli

2011-01-03 22:37:52 Wilko

To jest mój punkt widzenia, nie twierdzę że nie kupię tego czy tamtego motocykla ze względu na to że jest podobny do jakiegoś innego. Jeśli będzie spełniał moje potrzeby wymagania i cokolwiek innego to go kupie. Co do Ducati, MV i reszty to motocykle w cenie dwóch a nawet trzech japońskich sprzętów. Spójrzcie na BMW S1000RR, nie ściąga z nikogo, a podoba się wielu osobom. Nie chodzi o rewolucje w wyglądzie, ale o smaczki, które tworzą całość. A skutery pozostały chyba najbardziej zróżnicowane, pomijając oczywiście produkowane przechwycone przez młode marki stare modele znanych marek.

2011-01-03 19:36:12 forfiter

A ta rs 125 to ma bardzo duzo wspólnego z nowa kawa zx 10!! Żal!!! porownac zx 10r do rs 125!!

2011-01-03 19:16:58 offthe

chcą czy nie chcą, potrafią czy nie potrafią.. wydaje mi się, że po prostu nie mogą. Kiedyś nie było trendu zaokrąglania wszystkiego co się da. Z samochodami jest tak samo. Kiedyś były bardziej kanciaste, inne deski rozdzielcze i tak dalej. A teraz wszystko jest opływowe, i gdyby chcieli np wrócić do starych czasów, nie odnieśliby sukcesu. A teraz patrzysz na samochód i mówisz "oo, tył podobny do nowego audi, przód do citroena" Z motocyklami jest to samo.

2011-01-03 19:01:08 nick-t

Nie zgadzam się z Tobą autorze. Takie czasy, taka moda taka technologia, taki rodzaj motocykli... wszystkie plastiki beda do siebie podobne tak jak wszystkie "czoppery" i wszystkie skutery ttd... . Twoja teoria jest okropnie naciągana... i bez sensu. Bardzo słaby wpis.

2011-01-03 18:57:48 nieczłowiek

To bardzo ciekawy artykuł, bo dowiedziałem się że informatycy nie są ludzmi :)

2011-01-03 17:26:35 devilbis gti pro

Masakra, radze autorowi odpuszczenie sobie pisania artykułów na temat motocyki! Z nudów nic dobrego nie da się napisac!!
Tomasz

2011-01-03 15:29:20 onuj

wytłumacz mi proszę, co ma wspólnego informatyk z projektowaniem motocykli

2011-01-03 15:23:01 marcin95

Ciekawy wpis, trochę racji w nim jest.
Wg mnie współcześnie KTM Duke odbiega od "norm" dzisiejszych motocykli.

2011-01-03 13:25:40 road

bez sensu....
1. dany styl i moda w danych czasach
2. jeśli nie widzisz oryginalności w nowych sprzętach to nie wiem na co patrzysz, każdy model jest inny.
Zobacz na takiego buella, benelli, ducati, Triumphy, HD, aprillia, one zawsze miały specyficzny dizajn.

2011-01-03 11:57:19

Sciaganie? a moze po prostu swiatowe trendy ktore wyznaczaja klienci? Wiesz, nowa kawa 10 wcale nie musi miec takiej czachy, przeciez mozna tam wsadzic wielka lampe o ksztalcie dziobu bociana swiecaca niczym latarnia morska..a zadupek mozna zrobic w ksztalcie kajaka, o, albo cala kanape? No przeciez to nie jest sciagniete, to oryginalne. wszystko oplywowe..ale mam pytanie. Kupilbys to?

Mysle ze nie, bo w okreslonych czasach byl okreslony typ gustu i smaku co do motocykli.

  • Dodaj komentarz