riderblog - motoblogi społecznoœci scigacz.pl

Życie...

Kolejny ciężki tydzień z życia studenta II roku dziennikarstwa, dodatkowo w każdej wolnej chwili praca i mamy już obraz mojego życia.

Jest ciężko, mało czasu dla siebie i dla innych, ale też cel, który póki co jawi się jak światełko na końcu tunelu... Droga daleka, ale choćby nie wiem co i tak do niej dojdę! W chwilach załamania powtarzam sobie moją mantrę; "Będzie motor!!!". Takich chwil nie brakuje, wydatki są przeróżne, a tu jeszcze perspektywa odkładania na motocykl.

Katharsis...

Poświęcam się pracy również w soboty, ale kończąc o 14-tej mam jeszcze pół soboty do dyspozycji. Mały odpoczynek w domu, obiad i telefon do Pawła i już jesteśmy umówieni w garażu. Czekam na tą chwilę cały tydzień! Tylko my i motocykle, rozmawiamy, rozmawiamy, rozmawiamy, ale tym razem zaczęliśmy pracę nad Gixxerem. Plany są duże, ale nie będę ich zdradzać, "Kosa" ma już wizję, efekt finalny będzie można podziwiać przed sezonem 2011, a będzie to jedyny taki sprzęt... Kilka godzin w garażu w towarzystwie motocykli oczyszcza duszę, a ciało brudzi, szczególnie gdy dłubaliśmy przy sprzęcie.

Kolejny tydzień...

Dzisiaj jest już niedzielny wieczór, dzisiaj również byłem w garażu z Pawłem, znowu były rozmowy i tym razem mała przestawianie motocykli, a to wszystko ze względu na pojawienie się Gixxera Radka. Towarzystwo dwóch "Suzi" potrafi poprawić tak humor, że aż tryskam optymizmem i ochoczo podejdę do wyzwań rzuconych mi przez nadchodzący tydzień.

Rap...

Szukając piosenki traktującej o motocyklach obracałem się cały czas w znanych mi tytułach. Po długotrwałych poszukiwaniach całkiem przypadkiem natrafiłem na ten kawałek. Nigdy wcześniej go nie słyszałem, ale tak wpadł mi w ucho, że słucham go cały czas. http://www.youtube.com/watch?v=ik4cgL982cg&fea ture=related