Najnowsze komentarze
Też jestem uzależniony i z tego po...
Też jestem uzależniony i z tego po...
uzależniona motocyklistKa do: Motocykle - najlepszy nałóg...
A czy ten "nalog" zarezerwowany je...
Autor artykułu to wsiowy idiota w ...
Oj coś wiem o tym nałogu :P Od...
Więcej komentarzy
Ulubieni blogerzy
Moje miejsca
Moje linki

13.02.2011 22:08

Custom

C- części

U- ustępstwa

S- styl

T- technika

O-objekcje

M- marzenia

 

 Tłumaczenie oparte na własnych doświadczeniach, nie jest słownikowe, ale o to w tym chodzi. Każda modyfikacja, która zostaje wprowadzona opiera się o te punkty w mniejszym czy większym stopniu. Nie ważne czy ma się 5KM, czy 150KM pod "tyłkiem" nasze pragnienie jest jedno, nadać niepowtarzalny styl i czerpać radość z podziwiania naszej maszyny.

 Wszystko wygląda pięknie dopóki nie natrafi się na pierwszą przeszkodę. Tutaj można rozpoznać kto kocha "dłubać", a kto tylko jeździć. Nie ma sensu się rozwodzić nad tym ile osób się poddaje, ile oddaje "rozgrzebane" projekty w ręce nowych właścicieli, ile oddaje je zawodowym customowcom... Chodzi o indywidualność i ten pozytywny "wykręt twarzy" gdy coś co leżało na podłodze jest "wbite w naszą ukochaną" i tworzy coś tak pięknego, że jak stoimi, chodzimy ze wszystkich stron z otwartą czaszką, jak dziecko przed wystawą sklepową.

 Magiczne uczucia towarzyszące pracy, poświęcone godziny, porzucone kochanki, rozerwane serca i portfele to tylko niektóre ze strat, które ponosi ten, kto chce się wyróżnić w tłumie "plastiku, żelaza i aluminium".

 To, że my docenimy swoją pracę jest dosyć oczywiste, jednak największą nagrodą jest prosty gest i kilka słów od osoby która nie wie ile nas to kosztowało. Zwykłe klepnięcie w plecy i słowo określające poziom odlotu tego co zrobiliśmy nastraja człowiek do dalszej walki z ograniczniemi własnych umiejętności, narzędzi, maszyny, czy też prawa....

 Dążąc ku powolnemu kończeniu prac nad własną maszyną, pełen napięcia i wiary, czekam na piękną wiosnę...

Komentarze : 4
2011-02-14 19:30:49 Wilko

Faktycznie poprzestawiały się literki, przepraszam już poprawiłem.

2011-02-14 10:01:48 Michaliński

Idea wpisu mi się podoba! ;) Zdjęcie też nastraja pozytywnie do tego, aby każdy jeździec coś podłubał przed wiosennymi wojażami! ;) Miłego dłubanka! Pozdrawiam! M.

2011-02-14 08:32:19 podpis

"Dążąc ku powolnemu kończeniu prac" - zdanie brawurowe składniowo, budzi pewne "objekcje" : )

2011-02-14 00:19:59 ......

"custmom" ? coś Ci nie wyszło

  • Dodaj komentarz