27.11.2010 19:30
Atak CBR'a na zimę...
Jest 27 Listopada od dwóch dni pada śnieg, a temperatura oscyluje w okolicach -1C. Na ulicach nie widać nawet skutera na zimówkach, "żelazo" porusza się wolno. Tak wyglądają ostanie dni tuż przed końcem listopada.
Niby nic w tym niezwykłego, ale rano gdy nie pada śnieg, a słonce delikatnie zza chmur daje o sobie znać na ulicy przebiegającej obok mojej pracy pojawił się... Czerwono-czarny CBR, który poruszał się z niezwykłą gracją i prędkością. Nie toczył się nie "merdał tyłkiem" od krawężnika do krawężnika, po prostu jechał jak przyklejony mrucząc pięknie swoim wydechem. Kocham ponad życie jednoślady, ale nawet taki wariat jak ja zastanawiał się jak to możliwe, że w takich warunkach ktoś na takim motocyklu daje rade jechać szybko jak na te warunki czerpiąc radość z jazdy?! Widocznie można, a kolega z Cebry jest w moim mniemaniu polskim Valentino.
Myśląc o tym jednym życzeniu, które jutro
wypowiem w myślach zdmuchując już dwudziestą świeczkę chciałbym
żeby moje najskrytsze póki co marzenie zrealizowało się.
Nie ma chyba nic piękniejszego na świecie, niż to że marzenie
jest jednocześnie pasją życia, a na dodatek jest bardzo realne...
Komentarze : 9
Dziękuje wszystkim za życzenia i ja wam również życzę realizacji marzeń! Pozdrawiam
Uczczę Twoje zdrowie browarkiem wieczorem! Pozdrawiam! ;) Happy Birthday! ;)
najlepszego panie>>>> i oczywiście spełnienia marzeń, nie tylko tych motocyklowych
Najlepszego ;) A co do końca sezonu - jak się chce, to można cały rok latać :) Gdybym tylko miał ogarniętą MZ i hamulec tylny sprawny, to bym po jakimś placu chętnie się pokręcił :D
Najlepsze urodzinowe życzenia. Pomyśl, że zostały raptem 3 miesiące do marca. W marcu będziemy się wściekać na aurę, a jakże, ale już z tą pewnością, że w kwietniu, to nie ma bata - odpalamy maszyny. A kto wie, może i w marcu da się? W grudniu czeka mnie jazda na kołach do serwisu na przegląd - i tyle, koniec sezonu. Ciuchy w piwnicy, rękawice głęboko na półce. A może właśnie w tej sezonowości jest urok? Na wiosnę budzimy się do życia, jak wszystko, co ma naturalny, roczny cykl.
Wszystkiego najlepszego i powodzenia w realizowaniu marzeń w szczególności tych jednośladowych.
Spoko wpis. Życzę jak najszybszego spełnienia Twojego marzenia:)
Fajny wpis! ;) Zgadzam się z ostatnim zdaniem, kwestia tylko objętości portfela! Byle do wiosny, pozdrawiam! ;)
Archiwum
Kategorie
- Ekstremalnie (59)
- Na wesoło (656)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (6)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)
- Wszystko inne (1)